Jedną z piękniejszych tradycji naszej Fundacji jest wspólna Wigilia. Co roku już od początku grudnia przygotowujemy się do tego spotkania, piszemy scenariusz i planujemy uroczystszą oprawę. Chcemy, aby był to wyjątkowy wieczór.
Pandemia również w tym roku nie pozwoliła nam spotkać się na żywo, więc czekało nas zaplanowanie wirtualnego spotkania. Od razu wykluczyliśmy wspólne zajadanie się pierogami – przyznacie, że przed kamerą wyglądałoby to raczej śmiesznie. Nie traciliśmy jednak wiary, że wymyślimy coś ekstra.
Szybko nadszedł 18 grudnia, dzień naszej Wigilii. Gdy wybiła godzina 17.00, wszyscy zasiedliśmy przed komputerami. Wśród zebranych, oprócz aktualnych stypendystów, byli współpracownicy i absolwenci Fundacji.
Na początku Państwo Anna i Maciej Formanowiczowie powitali wszystkich ciepło. Następnie wsłuchaliśmy się w słowa Pani Ewy Krawieckiej, która opowiedziała o naszych tegorocznych patronach – Wojciechu Bogumile Jastrzębowskim oraz Cyprianie Kamilu Norwidzie.
Nadszedł w końcu czas na nas. Goście nie kryli zaskoczenia, gdy zaprezentowaliśmy im jasełka przygotowane w popularnej grze komputerowej. Oczom zebranych ukazały się postacie świętych jako charakterystyczne ludziki zbudowane z sześciennych bloków. W tworzenie betlejemskiej szopki zaangażowanych było wielu stypendystów i chociaż filmik trwał zaledwie 15 minut, to nagrywanie scen zajęło wiele godzin. Tym bardziej ucieszyliśmy się z pozytywnego przyjęcia. Wszyscy gratulowali nam świetnego pomysłu i realizacji. Zderzenie historii sprzed ponad dwóch tysięcy lat z nowoczesną, wręcz kultową, grą komputerową zrobiło swoje.
To druga wigilia online i drugi raz udowodniliśmy, że możemy być razem, również będąc daleko od siebie. Mam jednak nadzieję, że za rok przełamiemy opłatkiem i uściskamy sobie dłonie już w realu.